środa, 4 września 2013

Delikatne łososiowe zdobienie z nutką elegancji ;)

Witajcie Kochani :)
Czasem tak mam, że nachodzi mnie pewna wizja i natychmiast muszę ją zrealizować. Nie zawsze jednak efekt końcowy jest taki jak sobie wyobraziłam. Albo ja coś zepsuję.. albo lakiery nie chcą współpracować. I tak było przy tym zdobieniu. Zamiar był całkiem inny, ale łososiowy lakier nie krył i wyszło jak wyszło ;)

Użyte lakiery:

Dodam jeszcze, że zdobienie nosiłam tylko 1 dzień, gdyż przez tyle warstw i felerny lakier z Safari (do którego po tym zdobieniu mam uraz) wszystko się zniszczyło i poodciskało :/

3 komentarze: