Nigdy nie byłam gruba, ale chyba jak każda nastolatka, pewnego dnia przyszła myśl, że muszę schudnąć. A wszystko zaczęło się w październiku 2011. Wtedy też jadłam bardzoo mało. 500-1000kcal.. Toteż rozwalił mi się metabolizm. Ale dzisiejsza notka, ma być o tym co odkryłam w tamtym czasie. A mianowicie OWSIANKA <3 Na początku nie wychodziła, ale później, powoli jak się od niej uzależniałam stawała się coraz lepsza. Teraz doszłam do perfekcji <3
Nie wyobrażam sobie nie zaczynać dnia od takiego śniadanka :)
A teraz o dobroczynnych właściwościach owsianki :
- korzystnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie (głównie dzięki zawartości witamin z grupy B)
- obniża poziom złego cholesterolu we krwi
- wspomaga proces odchudzania (przyśpiesza przemianę materii)
- łagodzi stany depresyjne
- dostarcza niezbędnych witamin i minerałów
- chroni przed nowotworami i miażdżycą
- skutecznie likwiduje uczucie głodu (po jej zjedzeniu spokojnie wytrzymuję 3-4h)
- zapewnia większą sprawność psychiczną i fizyczną
- świetnie chroni przewód pokarmowy dzięki zdolności tworzenia śluzu
Czujecie się zachęcone?
Czy jeszcze nie?
Jeśli nie, to dołożę kilka zdjęć moich owsianek :)
dzisiejsza <3
Mój przepis podstawowy, który często zmieniam:
4 łyżki płatków owsianych (czasem daję np. 2 łyżki płatków+ otręby owsiane, pszenne lub żytnie, siemię lniane)
200ml mleka 1,5%
łyżka budyniu bez cukru
Zagotowuję mleko zostawiając w szklance trochę do rozmieszania budyniu. Do gotującego się mleka dodaję płatki. Chwilę gotuję. Wlewam rozmieszany budyń i podstawę mamy gotową :)
Teraz tylko dowolne dodatki :)
Nadal nie jesteście zachęcone?
A może jednak się skusicie? :)
Jak
widać owsianka nie musi być wcale nudna i nie kojarzcie jej z tymi
podawanymi przez babcie w dzieciństwie owsiankami bez smaku.
Ulubiony dodatek i pyszne śniadanko gotowe.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Macie jakieś ulubione wersje? :)