Marmurkowa wiosna :)

 Hej! Weekend i po weekendzie, mimo wszystko dobry humor mnie nie opuszcza, pewnie to sprawa prześlicznej pogody.. Szkoda, że niedługo ta aura się skończy. Ale cieszmy się chwilą! 

Na pazurkach zielono-żółty marmurkowy Lemax, który dostałam od Pauliny, wraz z piórniczkiem lakieromaniaczki z filcu  (POLECAM- bardzo zdolna dziewczyna, a jej prace możecie zobaczyć na facebooczku- KLIK)

Krótka recenzja lakieru:
Opakowanie: Lakier mieści się w uroczej-10ml buteleczce
Pędzelek: dość wąski, prosty, wygodny w malowaniu
Konsystencja: Lakier nie jest ani zbyt rzadki, ani też za gęsty.
Kolor: Do pełnego krycia musiałam użyć 3 warstw lakieru, ale w miarę szybko schnie, więc jestem w stanie mu to wybaczyć, bo efekt jest cudowny :)
Drobinki rozkładają się równomiernie :)

Bardzo polubiłam ten lakier, już od pierwszego użycia i mimo, że na wyschnięcie tych 3 warstw musiałam troszkę poczekać, a i tak rano obudziłam się z odciśnięciami, myślę, że dość często będzie gościł na moich pazurkach :)

A tu wspomniany wcześniej piórnik ;)

(Zdjęcie nie moje) :)

Macie w swojej kolekcji jakieś marmurki? Lubicie tego typu lakiery? :)

Black, white & neon+ new shape

Hej Kochani!

Jakoś w ostatnim czasie nie mam humoru, nie wiem o czym pisać, to pewnie przez tą pogodę!

Dzisiaj przychodzę do Was z małą zmianą- nowym kształtem i mani :)

Dzięki radom koleżanek z paznokciowego wątku na wizażu (które serdecznie pozdrawiam! :) ), uzyskałam migdałki. Pierwszy raz mam taki kształt, więc jeszcze idealne nie są, ale mam nadzieję, że przy następnych piłowaniach będzie lepiej :)

 

Użyte lakiery:

Chciałabym Was jeszcze prosić o kciuki za mojego psiaka, dzisiaj byłam z nią u weterynarza i jest możliwość, że ma padaczkę :( Oby to nie była prawda!

Kolorowa ekspresja :D

Hej! :)

No nareszcie zrobiło się ciepło, od razu jakoś weselej. Energia mnie rozpiera. Wy też tak macie? :D

Z tej okazji zrobiłam kolorowe mani, które gdyby nie skórki, których nie dało się już bardziej doczyścić, uważałabym za udane :)

Wykonanie:

Po nałożeniu odżywki, pomalowałam różnymi kolorami nieregularne plamy, na każdym paznokciu inaczej, po wyschnięciu nałożyłam warstwę czarnego lakieru, po czym metodą saran wrap delikatnie przyciskałam folię śniadaniową pociętą na kawałki i zwiniętą w niewielkie kulki. Na końcu nałożyłam 2 warstwy top-coatu. Jednak radzę nie czekać na wyschnięcie czarnej warstwy, bo później nic nie wychodzi i nie przebija kolorowa warstwa.

Użyte lakiery:

Diamentowy utrwalacz Pierre Rene
Miyo no 04
Miyo no 11 Sunny
Miyo no 14 Lemon
NTN R63
NTN R62
 

Jak Wam się podoba? :)

Aktualizacja włosowa

Hej! :)

Dość długo zabierałam się do stworzenia tego posta, ale dostałam sporo próśb, więc zmotywowałam się do aktualizacji działu 'Włosy'.

Nie uważam swoich włosów za jakieś piękne (takie wyjaśnienie dla hejterów, którzy zapewne się przyczepią), wręcz przeciwnie, denerwują mnie, ale staram się o nie dbać i zaakceptować takie jakie są :)

Okres zimy i wczesnej wiosny, to ciężki czas dla włosów, są narażone na wszelkie uszkodzenia, bo szaliki, czapki, ogrzewanie, wiatr, deszcz. Niska temperatura również źle na nie działa. Ale odpowiednia pielęgnacja i odżywianie od środka pomagają im przetrwać :)

A teraz krótka fotorelacja:

W grudniu, przed świętami postanowiłam podciąć kilka centymetrów, by ożywić końcówki i nadać kształt :)

19.12.13r.

Wyprostowane u fryzjera.

Czasem po koczkach zawiniętych na noc wychodzi takie coś, ale to rzadkość niestety..

29.12.13r.

Są takie dni, gdy bardzo chce im się kręcić, wtedy wspomagam je żelem i odżywką bez spłukiwania i powstaje coś takiego:

10.01.14r.

Mają również takie dni, w które są prawie proste.- 27.01.17r.

A tu najnowsze zdjęcie, bo z dziś- 17.03.14r.

Kosmetyki których używam:

Szampon: 
Schauma- Lekkość i pielęgnacja

Odżywki do spłukiwania:
Garnier Goodbye Damage- to ona zazwyczaj robi mi good hair day
Apis z minerałami z Morza Martwego- kiedyś lepiej działał, teraz używam go do miksów
Isana bawełniana- lubię ją, ale w połączeniu z czymś.

Maski:
Scandic La Strada
Scandic Banana - bardzo lubię te 2 maski, nie dość że ładnie pachną, to jeszcze świetnie działają na moje włosy :)
Bingo Shea&5 alg

Odżywki bez spłukiwania:
Joanna Naturia z makiem i bawełną
Joanna Naturia z cytryną i miodem
Joanna Naturia z pokrzywą i zieloną herbatą

Oleje:
lniany
oliwa z oliwek
kokosowy nierafinowany
vatika kokosowa

Inne:
Jantar-wcierka do skóry głowy
serum slika do zabezpieczania końcówek
Masło kakaowe Isana- do kremowania włosów
własnoręczna wcierka (kawa, cynamon, szałwia, rozmaryn, mięta)

Produkty do stylizacji:
wymienione wyżej odżywki bez spłukiwania
pianka Nivea volume sensation
żel do włosów Isana męska

Muszę się przyznać, że przez szkołę, zaniedbałam ostatnio olejowanie, nakładam tylko maski na kilka minut po myciu, ale muszę sobie obiecać, żeby się poprawić :)

Od wczoraj też zaczęłam ponownie walczyć o przyrost wcierając własnoręczną wcierkę o silnych przyśpieszających właściwościach, składającą się z kawy, cynamonu, szałwi, rozmarynu i mięty. Za jakiś czas zdam relację, czy zadziałała :)

A jak tam Wasza pielęgnacja? Zapuszczacie włosy, tak jak ja, czy w planach macie jakieś ostre cięcie? :)

Różowo-holograficznie/ pink&holographic nails

Hej :)

No i pogoda się popsuła.. Aż strach wyjść z domu. U Was też tak wieje?

Wczoraj miałam małą przygodę z prądem, ale na szczęście szybko wrócił i mogłam dokończyć malowanie paznokci :D

Lubicie takie zdobienia? :)

Half moon nails inaczej :)

Hej! :)

Pogoda taka piękna, a nauki tak dużo.. Z trudem znalazłam trochę czasu na nowe mani. Pokazuję i uciekam do nauki! :)

Zdobienie wykonane na szybko, ale mam nadzieję, że nie jest tragicznie :)

Nie wiem dlaczego mimo że lakier ma chyba 6 lat, nigdy nie miałam go na swoich paznokciach. Ślicznie się prezentuje, zwłaszcza w świetle :)


Edit
Po godzinie stwierdziłam, że zdobienie mi się nie podoba i pomalowałam jeszcze jedną warstwą bazowego lakieru, wyszło trochę grubo, ale lepiej się w takich czuję :)

Lubicie takie kolory? :)

Floral nails

Hej! :)

Dzisiaj przychodzę do Was z krótkim wpisem, gdyż nauka czeka.. Ale mam nadzieję, że się nie pogniewacie :*

Lubię to połączenie kolorów, a motyw kwiatków, chyba nigdy mi się nie znudzi :) Jak zwykle pełno niedoskonałości, ale myślę, że i tak jest już poprawa w porównaniu z początkami :)

Lubicie takie zdobienia? :)